Coraz częściej zauważam zjawisko "nieświadomej ideologii", które polega na bezwiednym przyjmowaniu różnych przekonań i nie pozwala na konstruowanie alternatywnej koncepcji świata dotyczącej roli kobiety i mężczyzny w rodzinie. Dla wielu osób fakt objęcia opieki nad dzieckiem przez tatę, podczas kiedy mama wraca do pracy na cały etat i zarabia na dom, jest dziwny i niezrozumiały. Jak kobiety mają walczyć ze stereotypami w pracy?

Rola kobiety

Pomimo że jesteśmy coraz bardziej świadomi wpływu stereotypów na nasze funkcjonowanie zawodowe, to niestety zdarzają się sytuacje, kiedy pracodawcy, szukając kandydatów, oceniają ich nie tylko pod kątem posiadanych kompetencji, ale również płci. Bez większego zastanowienia przypisują kobietom i mężczyznom zestaw cech, które według nich są pożądane i oczekiwane przez społeczeństwo.

Idąc tym tokiem myślenia, mężczyźni powinni zachowywać się w sposób dominujący, pewny siebie, rywalizacyjny, być przywódcami. Z kolei rolą kobiet jest bycie empatycznymi, skoncentrowanymi na relacjach i pogłębianiu umiejętności interpersonalnych.

Jeśli kobiety działają zgodnie z tymi schematami, ich wizerunek jest bezpieczny i pozytywny, jeśli nie – spotykają się z dezaprobatą. Dlatego też zdarza się, że kobiety, które osiągają sukcesy zawodowe oceniane są negatywnie.

"Kobiety są stworzone do innych rzeczy, do działania w domu, wychowania dzieci, wspierania męża, ale nie do robienia kariery zawodowej, ponieważ jest to przywilej mężczyzn" - niestety takie myślenie, choć błędne, często ma swoje odzwierciedlenie w niższych zarobkach kobiet lub trudniejszej drodze do uzyskania awansu.

Co mogą zrobić kobiety? Przede wszystkim uświadomić sobie siłę stereotypów i ich wpływu na myślenie innych ludzi. Nie dać się zamknąć w szufladzie przekonań, które nie odzwierciedlają rzeczywistości, a jedynie ją wypaczają. Znać siebie i swoją wartość na rynku. Pokazywać swoją wiedzę i umiejętności w praktyce. Nauczyć się traktować swoje osiągnięcia jako przejaw profesjonalizmu i kompetencji, i nie tłumaczyć ich "rolą przypadku", "szczęściem" czy "przychylnością losu".

Mamy do pracy

Istnieje stereotyp, że mamy są gorszymi pracownikami, bo ich priorytetem są dzieci i życie wokół nich. To zdecydowanie nieprawda! Z racji tego, że to głównie kobiety przejmują opiekę nad potomstwem, mają więcej obowiązków, co z kolei wymusza na nich bycie bardziej zorganizowanym i zadaniowym niż przed urodzeniem malucha.

Młode mamy, które decydują się na powrót do pracy, często lepiej funkcjonują w firmie niż ich bezdzietne koleżanki. Znam badanie z obszaru rozwoju i oceny pracownika, które przeprowadziła jedna z firm na swoje wewnętrzne potrzeby. Sprawdzano, jakie są różnice w kobietach przed urodzeniem dziecka i po powrocie z urlopu macierzyńskiego.

Okazało się, że zmienia się skala ekstrawersji i otwartości na doświadczenia – wynik był zdecydowanie wyższy niż ten na początku badania. W praktyce oznacza to, że panie chętniej angażowały się w nowe zadania, spotkania towarzyskie, podejmowały wyzwania.

Sposób, w jaki wykonujemy naszą pracę, zależy od nas, od naszej postawy, predyspozycji, umiejętności, środowiska zawodowego, nie zaś od faktu, że jesteśmy rodzicami. Im mniej koncentrujemy się na opiniach płynących z otoczenia, a bardziej na swoich działaniach, tym nasza podatność na stereotypowe przekonania i związane z nimi zachowania maleje.

 

bednarczyk wilgos justyna

O autorce

Justyna Bednarczyk-Wilgos – psycholog i doradca zawodowy w Biurze Karier Uniwersytetu SWPS.

Artykuły

Zobacz także

Group 426 Group 430 strefa zarzadznia logo 05 logo white kopia logo white kopia